,,Brałem co było pod ręką, a następnie za 10 czy 20 zł. sprzedawałem…” – 54-latek usłyszał zarzut kradzieży
54-latek usłyszał zarzut kradzieży przedmiotów drogeryjnych o łącznej wartości 770 zł w jednym ze sklepów w centrum miasta. Mieszkaniec Węgorzewa kradł ze sklepu wszystko co nadawało się do dalszej odsprzedaży. Jak oświadczył mundurowym potrzebował na picie. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (30.12.2021) węgorzewscy policjanci zostali poinformowani, że na terenie jednej z drogerii doszło do kradzieży. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 54-letniego mieszkańca Węgorzewa. Mężczyzna został rozpoznany przez jedną z pracownic sklepu, która poinformowała o tym ochronę, a następnie Policję. Mieszkaniec Węgorzewa dwa dni wcześniej ukradł ze sklepu artykuły o łącznej wartości 770 złotych. Wśród nich prym wiodły kosmetyki. Nieuczciwy klient skradzione przedmioty od razu ,,upłynniał” za nieduże kwoty.
54-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Swoje zachowanie tłumaczył tym, iż potrzebował pieniędzy na picie. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.