Skończyły mu się pieniądze na alkohol więc okradł starszą panią – 38-latek usłyszał zarzuty
Pamiętajmy, że to my sami jesteśmy w pierwszej kolejności odpowiedzialni za prawidłowe zabezpieczenie swojego mienia. Wystarczy chwila nieuwagi lub drobna lekkomyślność, by zachęcić złodzieja do działania. Przekonała się o tym pewna mieszkanka gminy Budry, która została okradziona w domu przez znajomego. Mężczyzna miał pomóc jej w pracach gospodarczych. Kobieta zostawiła na stole pieniądze w kwocie 600 złotych, a po wyjściu 38-latka stół był pusty. Mieszkaniec gminy Budry usłyszał już zarzut kradzieży.
27 września br. węgorzewscy policjanci interweniowali w jednym z domów na terenie gminy Budry. Starsza kobieta wezwała na pomoc funkcjonariuszy, ponieważ została okradziona. Mundurowi ustalili, że 89-latka poprosiła o pomoc w rąbaniu drzewa znajomych sąsiadów. W domu na stole kobieta zostawiła 600 złotych. Z tego co pamięta to do jej mieszkania wszedł jeden z sąsiadów po szklankę wody. Kiedy mężczyźni poszli do siebie starsza pani po jakimś czasie zorientowała się, że w domu nie ma pieniędzy. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych. Jeden z nich 38-latek usłyszał zarzut kradzieży. Jak wyjaśnił dokonał kradzieży, gdyż skończyły mu się pieniądze na alkohol.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(af/kh)