Ja tylko upuściłem talerz – 36-latek noc spędził w policyjnej celi
Od czego może zacząć się domowa awantura? Powodów jest wiele m. in. głośna muzyka, zupa za słona itp. Tym razem węgorzewscy policjanci interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, którego do skrajnych emocji doprowadził fakt, iż miał zająć się dziećmi, a żona chciała odwiedzić koleżankę. 36-latek zaczął rzucać talerzami, popychać i wyzywać żonę słowami wulgarnymi. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca gminy Węgorzewo w policyjnej celi. Teraz mundurowi sprawdzają sytuację rodziny.
W czwartek (23.09.2021r.) w godzinach wieczornych oficer dyżurny węgorzewskiej komendy skierował patrol na interwencję domową do jednej z rodzin mieszkających na terenie gminy Węgorzewo. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że sprawcą jest 36-latek. Jak się okazało, mężczyznę zdenerwował fakt, iż żona chciała wyjść do koleżanki, a on miał zająć się dziećmi. W nerwach 36-latek zaczął rzucać talerzami, popychać żonę oraz wyzywać ją słowami wulgarnymi.
Mundurowym tłumaczył, iż talerz tylko mu wypadł z ręki, zaś w planach miał naprawę samochodu, a nie zajmowanie się dziećmi. Policjanci, aby zapewnić spokój przerażonej kobiecie zatrzymali mieszkańca gminy Węgorzewo. Interweniujący funkcjonariusze objęli rodzinę procedurą Niebieskiej Karty. Teraz sprawdzają sytuację rodziny.
Zgodnie z art. 207 kodeksu karnego, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.