Śpieszyłem się do pracy - tak tłumaczył pijany 27-latek, który spowodował kolizję drogową
Ponad promil alkoholu w organizmie miał 27-latek, który kierując osobowym volkswagenem doprowadził do zderzenia z dwoma samochodami. Mieszkaniec gminy Budry tłumaczył, ze bardzo śpieszył się do pracy i nie zauważył stojących pojazdów. Kierowca stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.
W poniedziałek (14.06.2021r.) kilka minut po godzinie 08:00 oficer dyżurny węgorzewskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o tym, że na terenie miasta doszło do kolizji drogowej z udziałem trzech pojazdów. Na miejscu dzielnicowi potwierdzili zdarzenie. Wykonując czynności służbowe policjanci ustalili, że kierujący samochodem marki Iveco zatrzymał się przed wykonaniem manewru skrętu w lewo, chcąc przepuścić jadące z przeciwka pojazdy.
Kierujący fordem prawidłowo zatrzymał się zaraz za nim. W tym czasie jadący za tymi pojazdami kierowca volkswagena nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył stojącego forda. Siła uderzania była na tyle duża, że ford uderzył w stojący przed nim pojazd marki Iveco. Na szczęści nikt nie doznał obrażeń. Jak się okazało sprawca kolizji, 27-letni mieszkaniec gminy Budry był pijany. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie. 27-latek tłumaczył, że bardzo spieszył się do pracy i nie zauważył stojących pojazdów.
Kierowca volkswagena stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.