Policjanci zatrzymali kolejne prawo jazdy za rażące przekroczenie prędkości
Wielu kierowców nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalną prędkość na drodze. Następstwem takiej jazdy jest długa droga hamowania czy brak kontroli nad pojazdem, co może skończyć się wypadkiem. Funkcjonariusze węgorzewskiej drogówki odebrali prawo jazdy 38-letniemu mężczyźnie, który w terenie zabudowanym jechał 102 km/h. Mężczyzna nawet nie próbował tłumaczyć się policjantom, widział że jedzie za szybko.
Statystyki policyjne dowodzą temu, że nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków drogowych. Większość z kierowców o tym wie, jednak nie wszyscy w praktyce chcą stosować się do tych podstawowych przepisów ruchu drogowego.
W sobotę (27.04.2019) uprawnienia do kierowania zatrzymano kierowcy, który z nadmierną prędkością poruszał się w miejscowości Popioły. 38-letni mieszkaniec powiatu gołdapskiego w trakcie pomiaru jechał z prędkością 102 km/h i w ten sposób przekroczył prędkość o 52 km/h w obszarze zabudowanym. Kierowca nawet nie 38-latek zastał ukarany mandatem karnym w wysokości 400 zł i 10 pkt. karnymi.