Zagapił się i stracił prawo jazdy
Policjanci węgorzewskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy za rażące przekroczenie prędkości. Mężczyzna jechał w obszarze zabudowanym z prędkością o więcej niż 50 km/h. Mundurowym tłumaczył, że się zagapił i nie zauważył znaku ograniczenia prędkości.
Statystyki policyjne dowodzą temu, że nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków drogowych. Większość z kierowców o tym wie, jednak nie wszyscy w praktyce chcą stosować się do tych podstawowych przepisów ruchu drogowego.
Wczoraj (18.03.2019) uprawnienia do kierowania zatrzymano kierowcy, który z nadmierną prędkością poruszał się w miejscowości Trygort. 26-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego w trakcie pomiaru jechał z prędkością 96 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. W ten sposób przekroczył prędkość o 56 km/h w obszarze zabudowanym. Mundurowym tłumaczył się, że zawsze jeździ zgodnie z przepisami, a dziś się zagapił i nie zauważył znaku drogowego mówiącego, o ograniczeniu prędkości. Kierowca zastał ukarany mandatem karnym w wysokości 400 zł i 10 pkt. karnymi.