Jeden pod działaniem narkotyków, drugi pod działaniem alkoholu, a trzeci bez prawo jazdy
Węgorzewscy policjanci zatrzymali wczoraj, trzech kierowców łamiących przepisy prawa ruchu drogowego. Jeden z nich kierował pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających, drugi będąc pod działaniem alkoholu, natomiast trzeci nie posiadał prawo jazdy.
Wczoraj na jednej z ulic Węgorzewa policjanci prewencji zatrzymali do kontroli Audi. Po otworzeniu drzwi kierowcy, 22 latek wypadł za kierownicy. Z mężczyzną był utrudniony kontakt, nie był on w stanie utrzymać równowagi. Przeprowadzone badanie alkotestem wykazało, że był trzeźwy. Następnie mundurowi poddali go badaniu narkotestem. Wynik tego badania był pozytywny. 22-latkowi, który kierował samochodem będąc pod wpływem środków odurzających pobrano krew i mocz do badania. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Po otrzymaniu pozytywnych wyników badań laboratoryjnych mężczyzna usłyszy zarzut kierowaniem pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających.
Tego samego dnia, w godzinach rannych policjanci ruch drogowego zatrzymali do kontroli nissana, gdzie za kierownicą siedział mężczyzna, który nie miał zapiętych pasów. W trakcie wykonywanych czynności mundurowi wyczuli alkohol. Po zbadaniu alkotestem, iż przypuszczenia się potwierdziły. 49-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Budry był bardzo zaskoczony wynikiem, bo jak twierdzi wypił wieczorem ,,tylko” 0,7 litra z kolegą. Również i w tym przypadku kierujący stracił prawo jazdy.
Również, w dniu wczorajszym na terenie Węgorzewa policji ruchu drogowego około godziny 9:40 zatrzymali do kontroli opla. Za kierownicą siedział 36-letni mieszkaniec gminy Budry. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawo jazdy. Mundurowym oświadczył, że zapomniał zabrać ich z domu. Po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy w policyjnych systemach, okazało się, że kierowca ma wydaną decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania. Stracił, że za jazdę po alkoholu. Wedle obowiązujących przepisów 36-latek popełnił przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat.