Wpadła w długi, więc okradła matkę
Węgorzewscy policjanci zatrzymali 56-letnią kobietę, która okradła swoją matkę. Córka przyszła do niej w odwiedziny i w czasie wizyty, kiedy matka wyszła z pokoju ukradła jej portfel wraz z 1500 zł oraz dowodem osobistym. Sprawczyni usłyszała już zarzut, do którego się przyznała.
We wtorkowe południe (20.09.2016) mieszkanka Węgorzewa zgłosiła, że została okradziona. Kobieta poinformowała, że w swoim mieszkaniu stwierdziła brak dowodu osobistego oraz portfela z 1500 zł. O kradzież podejrzewała swoją córkę.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania kobiety. W ciągu niespełna godziny ustalili możliwe miejsce jej przebywania i po sprawdzeniu swoich ustaleń natrafili na podejrzaną. Kobieta na widok policjantów zaczęła wykonywać nerwowe ruchy i w trakcie rozmowy próbowała schować skradziony łup pod poduszę znajomego. Zapytana skąd ma portfel stwierdziła, że ktoś jej podrzucił, lecz nie wie kto.
56-latka znajdowała się pod wyraźnym działaniem alkoholu - w organizmie miała ponad 2 promile. Kobieta została zatrzymana w policyjnej celi i wczoraj (21.09.2016) usłyszała zarzut. Mundurowym tłumaczyła, że popadła w długi, a nadarzyła się okazja, więc z niej skorzystała. Prawie cała gotówka wraz z dowodem oraz portfelem została odzyskana i przekazana przez policję właścicielce.
Za popełnione przestępstwo 56-latka w więzieniu może spędzić najbliżej 5 lat.