Dzielnicowi zatrzymali podejrzanego o nielegalną wycinkę drzew
Węgorzewscy dzielnicowi zatrzymali 31-latka podejrzanego o nielegalną wycinkę drzew. Jak się okazało, mężczyzna nie działał sam. Policjanci ustalili, że był z dwoma braćmi, którzy na widok radiowozu zabierając piłę uciekli do lasu. 31-latek został zatrzymany, a drzewo w ilości 10 metrów sześciennych zabezpieczone. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj o godzinie 12.30 policjanci otrzymali informację, z której wynikało, że w jednej z podwęgorzewskich miejscowości ktoś wycina drzewo piłą motorową. W trakcie jej potwierdzania, dzielnicowi zatrzymali do kontroli kierującego ciągnikiem rolniczym z przyczepą, na której znajdowało się pocięte drzewo. 31-letni mężczyzna twierdził, że na życzenie osób których nie zna i nie ma z nimi żadnego kontaktu oczyszczał linię brzegową jeziora i pola należące do bliżej nieokreślonych mieszkańców Warszawy. Na zadawane pytania nie potrafił jednak sensownie odpowiedzieć i nie posiadał żadnych dokumentów stwierdzających legalność jego działania. Radosław C. został zatrzymany. Policjanci ustalili, że nie działał sam. Drzewa wycinał i kradł wspólnie z dwoma braćmi, którzy na widok radiowozu zabrali piłę motorową i uciekli do lasu. Policjanci zabezpieczyli w sumie około 10 metrów sześciennych jesionu, które mężczyzna miał w przydomowej szopce, na przyczepie i przygotowane do zwiezienia. Kryminalni ustalają szczegóły zdarzenia i pokrzywdzonych.
Jeżeli mężczyzna usłyszy zarzuty może grozić mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ag/in