Zgłosił się do komendy na dozór, a trafił na rok i trzy miesiące za kratki
O tym, że sprawiedliwości się nie uniknie przekonał się 34-latek, który nie wiedząc, że jest poszukiwany zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie, by podpisać dozór. Mężczyzna miał do odbycia karę roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Dzięki czujności oficera dyżurnego natychmiast został zatrzymany i trafił za kraty.
Oficer dyżurny węgorzewskiej jednostki podczas pełnionej służby wykazał się niewątpliwą czujnością. W środę (19.11.2025 r.) do komendy przyszedł 34-letni mieszkaniec gminy Budry, by podpisać dozór. Zaangażowany w służbę policjant od razu zorientował się, że ma do czynienia z osobą poszukiwaną. Jego przypuszczenia szybko znalazły odzwierciedlenie w systemach policyjnych. Mężczyzna na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach miał do odbycia karę roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwo udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W związku z tym 34-latek został natychmiast zatrzymany.
Węgorzewscy policjanci robią wszystko, by skutecznie zatrzymać osoby, które chcą uniknąć kary za swoje czyny. W większości spraw jest to jednak ich ciężka i żmudna praca, jednak w niektórych sytuacjach tak ja ta opisywana powyżej, policjantom pomaga przypadek, który w połączeniu z czujnością i intuicją jest niezwykle skuteczny.
