Dostał mandat za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości kolejnego dnia znowu wsiadł pijany na rower
Kierujący, którzy świadomie lekceważą i łamią przepisy wynikające z Ustawy Prawo o ruchu drogowym, narażając tym samym siebie i innych na utratę zdrowia bądź życia, muszą liczyć się z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi i karnymi. Wczoraj policjanci drogówki wyeliminowali z ruchu 47-latka, który jadąc rowerem miał w organizmie ponad 1,5 promila.
Uczestnicy dróg wciąż nie zdają sobie sprawy z tego, że nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie może doprowadzić do tragedii. By im zapobiec funkcjonariusze w trakcie codziennej służby sprawdzają stan trzeźwości osób poruszających się po drogach powiatu węgorzewskiego.
W czwartek (09.05.2024 r.) na terenie gminy Budry, funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli nadjeżdżającego w ich kierunku rowerzystę. Był im znany, ponieważ poprzedniego dnia zatrzymali go do kontroli drogowej i ukarali mandatem za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Tor jego jazdy jednoznacznie wskazywał na to, że kierujący znowu może znajdować się pod działaniem alkoholu. Policjanci natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej. Podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od cyklisty silną woń alkoholu. Nie mieli już wątpliwości, co do stanu jego trzeźwości. Badanie potwierdziło, że 47-latek był nietrzeźwy. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ukarali mieszkańca gminy Budry mandatem w wysokości 2500 zł i zakazali mu dalszej jazdy.