Poszukiwani trafili za kratki
Każda osoba poszukiwana, która próbuje ukryć się przed karą wymierzoną przez sąd, w związku z popełnieniem czynu zabronionego, dźwiga na sobie ciężar ciągłej niepewności. Tak było w przypadku 34-latka oraz 30-latka, którzy nie stawili się do zakładu karnego. Na jednego z nich został wystawiony list gończy, a mężczyzna sam wezwał policję na interwencję. Po jego wylegitymowaniu i sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że jest poszukiwany. 34-latek był bardzo zaskoczony działaniami policji. Teraz obaj mężczyźni trafili do zakładu karnego, gdzie będą musieli rozliczyć się ze swoją naganną przeszłością.
Spostrzegawczość, kojarzenie faktów oraz pamięć do twarzy z pewnością pomaga w służbie policjantom. Wczoraj (21.06.2023) około godziny 10:00 węgorzewscy kryminalni, w trakcie pełnionej służby zauważyli mężczyznę na jednej z dróg w gminie Budry, który wyglądem zewnętrznym przypominał osobę poszukiwaną. Funkcjonariusze sprawdzili swoje podejrzenia i potwierdzili przypuszczenia. 30-latek nie krył zaskoczenia, wiedział że ten czas nadejdzie.
Natomiast, drugi z poszukiwanych został zatrzymany po interwencji policji. Mężczyzna sam wezwał na miejsce funkcjonariuszy, ponieważ nie spodziewał się jak może zakończyć się jego zgłoszenie. Po sprawdzeniu go w policyjnej bazie danych, okazało się, że na mieszkańca Węgorzewa został wystawiony list gończy. Zatrzymany zdawał sobie sprawę ze swojej nagannej przeszłości, jednak był zaskoczony, że już będzie musiał odsiedzieć wyrok za popełnione przestępstwa. 34-latek karany był za przywłaszczenie i podrabianie dokumentacji.
Teraz najbliższe miesiące zatrzymani spędzą w więziennej celi.