Pijany jechał rowerem do sklepu po alkohol. Do domu wrócił z mandatem 2500 zł
Od 1 stycznia 2022 roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Kary dla kierowców są zdecydowanie wyższe, o czym przekonują się kierowcy łamiący przepisy. Wejście w życie nowego taryfikatora mandatów z pewnością zapadnie w pamięci 45-latkowi, który został zatrzymany przez policjantów, gdy pod wpływem alkoholu jechał rowerem. Funkcjonariusze nałożyli na cyklistę mandat karny w wysokości 2500 zł. Jak tłumaczył mężczyzna, jechał on po alkohol do sklepu, bo właśnie się skończył.
Nowy taryfikator mandatów podniósł wysokość kar nawet kilkukrotnie. Przewiduje wysokie kary dla kierowców, którzy łamią prawo drogowe, a zwłaszcza przekraczają dopuszczane limity prędkości. Okazuje się jednak, że mandaty wzrosły nie tylko za przewinienia spowodowane przez zmotoryzowanych uczestników ruchu. Nowy taryfikator znacznie surowiej każe także przewinienia rowerzystów.
Przekonał się o tym wczoraj mieszkaniec gminy Budry. Mężczyzna został zatrzymany, po tym jak jego chwiejny styl jazdy wskazywał, iż może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić. Ich podejrzenia się potwierdziły. Badanie alkomatem 45-letniego rowerzysty wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych według obowiązującego od 1 stycznia 2022 roku taryfikatora. Mieszkaniec gminy Budry tłumaczył mundurowym, że w domu skończył się alkohol i właśnie jechał do sklepu po nowe ,,zaopatrzenie”.