Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszuści znowu atakują. Kolejna próba wyłudzenia pieniędzy w naszym mieście

„Na wnuczka”, na policjanta”, „na inkasenta”, „na konto prokuratora” - przestępcy nie ustają w wymyślaniu nowych metod, za pomocą których próbują oszukać jak najwięcej osób. Przeciwko nim stają policjanci, którzy nie ustają w ściganiu bezdusznych oszustów, bezwzględnie wykorzystujących naiwność i dobrą wolę swoich ofiar. Jednak pamiętajmy, że w pierwszej kolejności za bezpieczeństwo swoje i naszego mienia odpowiadamy my sami.

W piątek (13.09.2019r) na terenie miasta Węgorzewo policjanci otrzymali zgłoszenie, dotyczące usiłowania oszustwa. Sposób działania przestępców był podobny do tego, jaki jest już znany policjantom. Do potencjalnej ofiary zadzwoniła osoba podająca się za policjanta Centralnego Biura Śledczego i przedstawił się jako Andrzej Zieliński, podając wymyślony numer służbowy. Następnie mówił, że prowadząc rozpracowanie wpadli na trop szajki oszustów, którzy biorą kredyty na różne osoby. Rozmówca stwierdził, że pieniądze, które znajdują się na koncie w banku, są zagrożone i zaproponował ubezpieczenie konta. W celu potwierdzenia swojej wiarygodności osoba dzwoniąca zaproponowała potwierdzenie swoich danych i powyższych informacji, dzwoniąc na numer 997 i rozpoczęciu rozmowy po trzecim sygnale, nie rozłączając się. Rozmówcy nie udało się jednak dojść do porozumienia z mieszkanką Węgorzewa i zaprzestał dalszych działań. O tym fakcie kobieta poinformowała policję.

Jak nie paść ofiarą oszustwa?

Apelujemy do wszystkich, szczególnie do starszych osób, aby przestrzegały prostych zasad, które pozwolą zminimalizować możliwość oszustwa. 

Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie zwracają się z prośbą o wpłacenie pieniędzy. Nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Nie zwracają się też do osób postronnych o pomoc w celu planowanego zatrzymana przestępcy - oszustwa. Jeżeli tylko mamy do czynienia z taką prośbą, telefoniczną czy w kontakcie osobistym, możemy mieć pewność, że mamy do czynienia z oszustem i w takim przypadku natychmiast kontaktujmy się z Policją. Ponadto zawsze upewnijmy się, że w prawidłowy sposób rozłączyliśmy telefoniczną rozmowę. Dopiero, gdy będziemy pewni, że rozmowa jest całkowicie zakończona, a w słuchawce słychać poprawny sygnał rozłączenia ( najlepiej odczekać jeszcze dla bezpieczeństwa 2- 3 minuty), wtedy można wybrać kolejny numer np. na Policję lub do rodziny. 

Nie przekazujmy pod żadnym pozorem danych do kont bankowych, a także pieniędzy osobom obcym. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną i zgłośmy to w najbliższej jednostce Policji.
 
Policjanci po raz kolejny przypominają - zawsze kierujmy się zasadą "ograniczonego zaufania". Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod policjanta lub inną osobę, która podaje informacje na temat naszych oszczędności, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub na koncie, nie podawajmy kodów i haseł do konta. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, na Policję i porozmawiajmy o swoich podejrzeniach.  Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. 

 Zwracamy się również z apelem do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie lub pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Powrót na górę strony