Po żonę do szpitala z promilami
Ponad promil alkoholu w organizmie miał kierowca osobowego daihatsa, którego do kontroli drogowej zatrzymali węgorzewscy policjanci ruchu drogowego. Teraz 68-letni mieszkaniec miasta odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
Wczoraj, węgorzewscy policjanci ruchu drogowego w trakcie patrolu na terenie miasta, zatrzymali do kontroli drogowej osobowego daihatsa. Podczas legitymowania funkcjonariusze poczuli od 68-letniego mężczyzny zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że węgorzewianin był pijany. Miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca tłumaczył, że żona została wypisana ze szpitala i nie miał czasu wytrzeźwieć, ze szczęścia wsiadł do pojazd, aby ją odebrać. Jazda zakończyła się odebraniem, ale prawa jazdy.
Niebawem nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.